Zdalny dostęp do własnych pieniędzy przez komputer lub telefon to z jednej strony wygoda, a z drugiej ryzyko, że padniemy ofiarą cyberprzestępców. W raporcie Polska i Europa. Wyzwania i ograniczenia, eksperci Związku Banków Polskich zauważają: Codziennie, na całym świecie atakowanych jest 0,5 mln stron internetowych, a 76 procent stron internetowych ma słabe punkty, przez które można było je zaatakować.
Czego nie robimy w sieci, a powinniśmy?
Niestety, jak wynika z analiz Komisji Europejskiej ‒ jesteśmy najmniej ostrożnym narodem w UE, jeśli chodzi o zachowania w Internecie. Aż 57 proc. z nas nie instaluje oprogramowania antywirusowego, 72 proc. odwiedza strony internetowe mimo braku przekonania o ich bezpieczeństwie, 83 proc. Polaków używa tego samego hasła do różnych kont, 86 proc. nie zmienia regularnie haseł do posiadanych kont i 92 proc. nie zmienia ustawień dotyczących bezpieczeństwa w przeglądarkach internetowych.
Jeżeli więc chcemy być bezpieczni w sieci, to powinniśmy robić to, czego większość Polaków nie robi.
10 zasad cyberbezpieczeństwa
- Instalujmy na swoim komputerze dobry program antywirusowy i regularnie go aktualizujmy.
- Stosujmy się do ustalonych przez bank zasad bezpieczeństwa zamieszczonych na stronie. Jeśli coś odbiega od normy, to przerwijmy transakcję i skontaktujmy się z bankiem. Kupujmy tylko w takich sklepach internetowych, gdzie jest szyfrowane połączenie – widzimy kłódkę i odpowiedni certyfikat, najlepiej znanych nam już wcześniej.
- Dokonujmy płatności tylko z własnego komputera lub telefonu. Nie korzystajmy z publicznej sieci np. na lotnisku, w kawiarence internetowej. Nie wchodźmy na stronę banku z linku w wyszukiwarce, lecz wpisujmy adres ręcznie. Tak samo postępujmy z numerem konta odbiorcy naszego przelewu.
- Jeśli „bank” pyta Cię o hasła, czy też inne poufne dane, np. kod PIN do karty płatniczej, nie odpowiadaj! Na pewno nie jest to bank!
- Nie oszczędzajmy, instalując na komputerze nielegalne oprogramowanie. Może ono zawierać przygotowane przez hakerów wirusy, które pomogą im w opanowaniu naszego komputera, wyłudzeniu danych, i w końcu pozwolą na okradzenie nas.
- Nie otwierajmy wiadomości i dołączonych do nich załączników z nieznanych źródeł. W załącznikach może być ukryte złośliwe oprogramowanie.
- Nie wchodźmy na podejrzane strony, np. strony z treścią pornograficzną. To także źródło wirusów.
- Skanujmy od czasu do czasu nasz komputer, szczególnie przed zalogowaniem się na stronę banku.
- Regularnie aktualizujmy oprogramowanie na komputerze, szczególnie oprogramowanie przeglądarek internetowych. Hakerzy szukają luk, a producenci cały czas „uszczelniają” wykryte luki w oprogramowaniu. Dzięki aktualizacjom mamy zawsze na komputerze najbardziej odporne na ataki hakerskie oprogramowanie.
- Zmieniajmy regularnie hasła do swojego komputera, hasła dostępu do konta internetowego. Powinny to być hasła trudne i różne do każdej usługi internetowej.
Program sektorowy „Bankowcy dla Edukacji” to jeden z największych programów edukacji finansowej w Europie. Jest on realizowany od 2016 r. z inicjatywy Związku Banków Polskich przez Warszawski Instytut Bankowości. Jego celem jest edukowanie uczniów, studentów i seniorów w zakresie podstaw praktycznej wiedzy dotyczącej ekonomii, finansów, bankowości, przedsiębiorczości, cyberbezpieczeństwa i obrotu bezgotówkowego.
Dowiedz się więcej na www.bde.wib.org.pl