Plan Polaków na 2024 rok - oszczędzanie!

 

 

Nic nie jest tak ważne jak oszczędzanie – wynika z badania „Plany finansowe Polaków na 2024 r.” zrealizowanego dla BIG InfoMonitor. Oszczędzać chce w tym roku 40 proc. osób, kolejne 20 proc. odłożyć określoną kwotę, by mieć poduszkę finansową, a 7 proc.  inwestować. Plan odkładania pieniędzy zdeklasował m.in. takie działania jak ograniczanie konsumpcjonizmu, zadłużania się oraz starania o podwyżkę czy zmianę pracy. Zapowiadane przez rząd zachęty do oszczędzania z pewnością trafią na podatny grunt.

Trwający już niemal cztery lata stan niepewności i napięcia, najpierw z powodu pandemii, a potem wojny w Ukrainie, wpływa na skłonność rodaków do oszczędzania. W 2022 r. co czwarty respondent nie widział sensu odkładania pieniędzy lub informował, że nie jest w stanie tego robić ze względu na zbyt niskie dochody, a w minionym roku twierdził tak mniej niż co piaty (18 proc.). W 2023 r. posiadanie oszczędności zadeklarowało 80 proc. ankietowanych, choć w 30 proc. przypadków w grę wchodziły niewielkie kwoty, wynika z cyklicznych badań „Oszczędności i kłopoty finansowe Polaków” realizowanych dla BIG InfoMonitor.

Odkładać, mieć poduszkę finansowa, inwestować, ale też mniej kupować

W tegorocznych planach finansowych Polaków oszczędzanie wysuwa się na pierwszy plan. Wysoka inflacja i wzrost kosztów życia sprawiły, że Polacy przekonali się, że pieniądze na czarną godzinę są potrzebne. W zeszłym roku po oszczędności sięgnęło aż 44 proc. osób, a ci którzy ich niemieli, odczuli ten brak bardziej dotkliwie.

Lepsze kontrolowanie i planowanie wydatków, to również ważny cel

Kluczem do sukcesu umożliwiającego zbudowanie poduszki finansowej jest zarówno systematyczne oszczędzanie, jak i właściwe zarządzanie budżetem domowym. W badaniach 26 proc. respondentów wskazało na umiejętność lepszego kontrolowania i planowania budżetu jako ważny element finansowych planów na 2024 rok.

O kłopotach z zarządzaniem finansami świadczą m.in. całkiem powszechne problemy z terminowym regulowaniem podstawowych rachunków, opłat czy rat kredytowych. Z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK wynika, że blisko 2,7 mln osób, czyli ok. 9 proc. dorosłego społeczeństwa, weszło w nowy rok z kwotą 83,5 mld zł nieuregulowanych zobowiązań.

 

Może najpierw poprosić o podwyżkę, by było z czego odkładać?

Część finansowych planów na ten rok krąży również wokół pracy. Jak na tego typu krok wielu, bo co dziesiąty badany, chciałby zmienić w najbliższych miesiącach miejsce zatrudnienia, a nieco mniej rodaków zamierza upomnieć się o podwyżkę. Co dwudziesta osoba rozważa przebranżowienie się lub inną poważną zawodową zmianę.

Zdecydowana większość Polaków biorących udział w badaniu realizowanym dla BIG InfoMonitor uznała, że ma coś do zrobienia w obszarze finansów w tym roku, innego zdania było 24 proc. ankietowanych.

***

Biuro Informacji Kredytowej jest partnerem programu edukacyjnego Nowoczesne Zarządzanie Biznesem, w module „Zarządzanie ryzykiem finansowym w biznesie i życiu osobistym”.

Więcej: www.nzb.pl oraz www.facebook.com/NowoczesneZarzadzanieBiznesem

Bezpieczne korzystanie z portali społecznościowych

 

Przez internet można załatwić wiele codziennych spraw. Bankowość elektroniczna, zakupy online, rozrywka, a przede wszystkim możliwość kontaktu z innymi osobami to niewątpliwe zalety bycia „w sieci”. Przestrzeń, w której obecnie spędzamy wiele czasu, to portale społecznościowe, które stały się jednym z elementów codzienności.

 

 

 

Czym są portale społecznościowe?

 

Portale społecznościowe, inaczej określane serwisami społecznościowymi, są wirtualnymi przestrzeniami, w których po utworzeniu profilu możemy wyszukiwać znajomych, dzielić się wydarzeniami ze swojego życia, zamieszczać różne treści, kontaktować się z innymi osobami czy znaleźć grupę ludzi o podobnych zainteresowaniach. To tylko nieliczne zalety, jakie mają.

 

Skąd ich popularność? Umożliwiają bycie w stałym kontakcie ze znajomymi i ze światem. Nie tylko poprzez możliwość rozmowy, wymianę myśli i poglądów czy doświadczeń, ale też dostarczanie rozrywki i informacji – wiadomości i ciekawostek z kraju i ze świata.

 

Jak z nich skorzystać? Pozornie to bardzo proste. Wystarczy połączyć się z internetem, wyszukać interesujący nas serwis społecznościowy i założyć na nim konto. Po utworzeniu profilu najczęściej pojawia się krótki kwestionariusz, który należy wypełnić. Zawarte w nim pytania często obejmują wybór, czy nasz profil ma być publiczny czy prywatny, wymagają podania imienia i nazwiska, danych kontaktowych, miejscowości, zainteresowań i innych elementów. Poza koniecznością podania podstawowych danych odpowiedź na większość pytań jest opcjonalna. Nie musimy wypełniać każdego pustego okienka.

 

Serwisy społecznościowe – na co uważać?

 

Korzystanie z kont społecznościowych daje wiele radości i możliwości. W jednym miejscu możemy podzielić się ze społecznością wszystkim, czym chcemy, zobaczyć to, co publikują znajomi czy np. firmy, które obserwujemy. Na co uważać podczas korzystania z tych portali?

 

  1. Wyszukując w internecie portal, na którym chcesz się zalogować, zwracaj szczególną uwagę na adres strony. Sprawdź, czy w adresie nie ma literówek, dodatkowych znaków. Oszuści tworzą strony łudząco podobne do znanych i popularnych serwisów. Sprawdzaj pasek adresu witryny internetowej i nie podawaj swoich danych na stronach, które budzą Twoje wątpliwości.

 

  1. Korzystanie z portali społecznościowych wiąże się z możliwością dodawania różnych treści. Wiele osób korzysta z mediów społecznościowych i chętnie dzieli się wydarzeniami ze swojego życia, publikując posty, zdjęcia, relacje czy inne informacje o sobie i innych. Jeśli „wrzucasz” coś do internetu – pamiętaj o prywatności. Nigdy nie masz pewności, kto i w jaki sposób może wykorzystać udostępnione informacje.

 

  1. Jedną z możliwości, jakie daje korzystanie z serwisów społecznościowych, jest wyszukiwanie i dodawanie osób do listy znajomych. Pamiętaj, że nawiązywanie relacji online może być trudne. Zwłaszcza jeśli nie znaliśmy danej osoby wcześniej, w świecie realnym. Wbrew pozorom nigdy nie masz pewności, kto jest po drugiej stronie ekranu i jakie zamiary ma wobec Ciebie.

 

  1. Przeglądając portal społecznościowy, uważaj na sensacyjne nagłówki wpisów, które niejednokrotnie przykuwają uwagę. Przestępcy często wykorzystują ludzką ciekawość, publikując artykuły, po otwarciu których jesteś proszony o ponowne zalogowanie do portalu społecznościowego. Okienko do logowania na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od oryginalnego – aby uniknąć błędu, zawsze weryfikuj adres. Jeśli nie masz pewności co do strony, nie loguj się ponownie – to może być próba przechwycenia Twoich danych logowania.

 

  1. Jeśli otrzymasz wiadomość od znajomego, w której prosi on o przelew drobnej kwoty czy też kliknięcie linku – uważaj, może to być próba oszustwa! Przestępcy, często przejmując konta użytkowników, wysyłają do znajomych z ich listy wiadomości z takimi prośbami. Nigdy nie klikaj linków i nie wykonuj przelewów na podstawie otrzymanych wiadomości. Skontaktuj się ze znajomym, dzwoniąc do niego lub spotkaj się i upewnij bezpośrednio, czy potrzebuje pomocy.

 

Korzystając z portali społecznościowych, należy zawsze pamiętać o bezpieczeństwie. Przestępcy wykorzystują naszą ufność, chęć przeczytania wiadomości z kraju i ze świata czy pomoc drugiemu człowiekowi. Dlatego tak ważna jest czujność i dbanie o bezpieczeństwo podczas korzystania z internetu. W miejscach, w których to możliwe, korzystaj z weryfikacji dwuetapowej, np. poprzez dodatkowe wpisanie kodu z SMS-a.

 

Dbajmy o siebie i naszych najbliższych.

***

Materiał przygotowany w ramach kampanii pt. #Halo! Tu cyberbezpieczny Senior! przygotowanej przez NASK, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości w Policji oraz Warszawski Instytut Bankowości.

***

Program sektorowy „Bankowcy dla Edukacji” to jeden z największych programów edukacji finansowej w Europie. Jest on realizowany od 2016 r. z inicjatywy Związku Banków Polskich przez Warszawski Instytut Bankowości. Jego celem jest edukowanie uczniów, studentów i seniorów w zakresie podstaw praktycznej wiedzy dotyczącej ekonomii, finansów, bankowości, przedsiębiorczości, cyberbezpieczeństwa i obrotu bezgotówkowego.

Zapraszamy na stronę www.bde.wib.org.pl

Oszustwa romantyczne

Chęć poznania kogoś bliskiego i przeżycia niezwykłej przygody towarzyszy wielu z nas. Niestety, emocje i uczucia, które nam towarzyszą, gdy poznamy kogoś nowego, nie zawsze są dobrym doradcą. Bardzo często wykorzystują to oszuści, którzy za pomocą różnych technik manipulacji, zwłaszcza tych opartych na budowaniu zaufania i relacji z ofiarą, próbują wyłudzić od nas pieniądze.

 

Jednym z najczęstszych oszustw romantycznych, na jakie jesteśmy narażeni w sieci, to tzw. oszustwo „na amerykańskiego żołnierza”.

 

Jak przebiega oszustwo? Oszuści najczęściej kontaktują się z nami poprzez wiadomości e-mail, przez portale społecznościowe lub randkowe. Na początku rozmowy ktoś może się przedstawić jako „amerykański żołnierz”, „lekarka na misji” lub ktoś, kto przeżywa trudności życiowe. W kolejnych wiadomościach opowiada o samotności i potrzebie pomocy, starając się zyskać nasze zaufanie i współczucie. Kiedy już nas przekona, zaczyna prosić o przekazanie pieniędzy, twierdząc, że to pomoże mu wyjść z trudnej sytuacji i wrócić do domu. Często osoba, która jest poruszona losami drugiej, decyduje się pomóc. Niestety, jeśli trafi się na oszusta, ten po otrzymaniu środków znika.

 

Innym przykładem może być oszustwo związane z rynkiem finansowym.

 

Zdarza się, że nowi znajomi, często przyjaźni i towarzyscy, sugerują nam zainwestowanie, zakup wirtualnej waluty (tzw. kryptotowaluty) lub oferują pomoc w dokonywaniu przelewów. Fascynacja nową znajomością może wpłynąć na naszą decyzję, co może skutkować nie tylko utratą pieniędzy, ale także nieświadomym uczestnictwem w procederze „prania brudnych pieniędzy”.

 

 Scenariusze przedstawione przez oszusta mogą być różne, ale zawsze sprowadzają się do jednego – prośby o udzielenie wsparcia finansowego.

 

Oto kilka wskazówek, które mogą Cię ustrzec przed oszustwami romantycznymi:

 

Sprawdzaj informacje o danej osobie

  • Skorzystaj z internetu w poszukiwaniu informacji na temat osoby, która Cię zainteresował Sprawdź, czy istnieją jakiekolwiek alarmujące historie czy ostrzeżenia dotyczące tej osoby.
  • Zwróć uwagę, czy nowo poznana osoba posiada profile w mediach społecznościowych (np. Facebook). Przejrzyj dokładnie zdjęcia i publikowane przez nią Sprawdź, ilu ma znajomych i jak długo istnieje profil. Jeśli coś wydaje Ci się podejrzane, zakończ znajomość.

 

Nie udostępniaj osobistych informacji

  • Nie podawaj swoich danych osobowych, takich jak numer telefonu, adres czy szczegóły na temat swoich oszczędności i sytuacji materialnej osobom, które dopiero poznałeś online.
  • Nie wysyłaj swoich zdjęć ani zdjęć lub skanów swoich dokumentów (np. dowodu osobistego, paszportu, karty płatniczej).

 

Chroń swoje finanse

  • Bądź czujny wobec próśb o przekazywanie pieniędzy, nawet jeśli są to niewielkie kwoty. Oszuści często stosują różne preteksty, aby uzyskać dostęp do Twoich środków

 

Kontakt telefoniczny

  • Bądź podejrzliwy, jeśli osoba, z którą rozmawiasz, unika spotkań osobistych lub nie chce się z Tobą zobaczyć na video rozmowie.

 

Sprawdzaj zdjęcia

  • Wykorzystaj narzędzia do odwróconego wyszukiwania obrazów, aby sprawdzić, czy zdjęcia, które otrzymujesz, nie zostały skradzione z innych źródeł. Jeśli nie wiesz, jak to zrobić, poproś o pomoc kogoś

 

Rozmowa z bliskimi

  • Podziel się informacjami z zaufanymi przyjaciółmi lub rodziną. Czasami obserwatorzy z zewnątrz mogą zauważyć rzeczy, które umknęły Tobie.

 

Bądź czujny na czerwone flagi

  • Zwracaj uwagę na sprzeczności w historiach, które opowiada druga osoba. Oszuści często popełniają błędy lub używają ogólników
  • Z ostrożnością traktuj wiadomości, w których ktoś zasypuje Cię komplementami lub szybko wyznaje miłość. To właśnie w taki sposób oszuści najczęściej nami manipulują.

Pamiętaj! Nawiązując znajomości internetowe, nigdy nie możemy mieć pewności, kto jest po drugiej stronie i jakie ma wobec nas zamiary. Zdrowy rozsądek i zasada ograniczonego zaufania są najważniejsze, aby nie paść ofiarą oszustwa internetowego, również romantycznego.

***

Materiał przygotowany w ramach kampanii pt. #Halo! Tu cyberbezpieczny Senior! przygotowanej przez NASK, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości w Policji oraz Warszawski Instytut Bankowości.

***

Program sektorowy „Bankowcy dla Edukacji” to jeden z największych programów edukacji finansowej w Europie. Jest on realizowany od 2016 r. z inicjatywy Związku Banków Polskich przez Warszawski Instytut Bankowości. Jego celem jest edukowanie uczniów, studentów i seniorów w zakresie podstaw praktycznej wiedzy dotyczącej ekonomii, finansów, bankowości, przedsiębiorczości, cyberbezpieczeństwa i obrotu bezgotówkowego.

Zapraszamy na stronę www.bde.wib.org.pl

Polacy oszczędzają na żywności, ale wciąż ją marnują

Żywność nadal drożeje najbardziej. Jak podaje GUS, poziom inflacji w maju br. wyniósł 13 proc., ale ceny produktów spożywczych i napojów bezalkoholowych były o 18,9 proc. wyższe niż przed rokiem. Tymczasem wydatki na żywność pochłaniają już średnio 40 proc. domowego budżetu Polaków – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor. Nic zatem dziwnego, że aż 91 proc. z nas deklaruje, że oszczędza na zakupach jedzenia. W tym celu Polacy rezygnują najczęściej z alkoholu, gotowych dań i słodyczy. Do tego w ruch idą gazetki z promocjami i poszukiwanie tańszych zamienników. Mimo wszystko nadal niemal połowa badanych marnuje żywność i tym samym traci na tym pieniądze.

BIG InfoMonitor już po raz kolejny zapytał Polaków o kwestie związane z marnowaniem jedzenia i wydatkami na żywność. Jak wynika z ubiegłorocznego badania przeprowadzonego w lipcu 2022 roku, galopująca inflacja wpłynęła na większy szacunek do jedzenia. Już wtedy 60 proc. respondentów dokonywało zakupów w sposób bardziej przemyślany, co przełożyło się na zmniejszenie odsetka osób, które marnują jedzenie. Najnowsze badanie zrealizowane z końcem marca 2023 r. pokazuje, że choć w porównaniu z rokiem 2022 zmniejszyła się skala marnowania żywności z powodu zbyt dużych zakupów, to 46 proc. z nas wciąż traci z tego powodu pieniądze – najczęściej ok. 100 zł miesięcznie.

Zdrowe oszczędności: wyższa świadomość finansowa prowadzi do lepszych nawyków żywieniowych

Jak wynika z badania BIG InfoMonitor, bardziej racjonalne gospodarowanie finansami przeznaczanymi na żywność ma pozytywny wpływ na dietę Polaków, ponieważ jeśli już rezygnujemy z jakichś produktów, to są to najczęściej te najbardziej niezdrowe. Ponad połowa respondentów deklaruje, że ogranicza spożycie alkoholu (52 proc.), gotowych dań ze sklepu (47 proc.) i słodyczy (43 proc.).

W sumie ograniczanie ilości kupowanych produktów spożywczych lub rezygnację z nich zadeklarowało 83 proc. respondentów. W przypadku podstawowych produktów żywieniowych, takich jak mięso, wędliny, owoce, warzywa, pieczywo i nabiał – ograniczenie w zakupach deklaruje mniej niż 15 proc. badanych (od 4proc. do 14 proc.).

Nie ma co się dziwić. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych w maju 2023 r. wzrosły o 18,9 proc. w ciągu roku - jak podaje GUS. - W przypadku niektórych produktów jest to o wiele wyższy wzrost niż średni wskaźnik inflacji. Odczuwają to nasze portfele, ale związane z tym ograniczanie wydatków na niektóre artykuły paradoksalnie może pozytywnie przełożyć się na nasze zdrowie. Wyniki naszego badania wskazują bowiem, że aż 26 proc. respondentów stwierdziło poprawę swoich nawyków żywieniowych. To zdecydowanie więcej odpowiedzi niż wskazujących na pogorszenie jakości odżywiania (17 proc.) - komentuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

Już 70 proc. osób, które przygotowują posiłki samodzielnie, zwraca uwagę na ich jakość. – W codziennym życiu przygotowywanie posiłków w domu deklaruje łącznie 91 proc. Polaków, z czego zdecydowana większość robi to w sposób świadomy, co świadczy o wzroście wiedzy z zakresu odżywiania. Wyeliminowanie, bądź ograniczenie z diety dań gotowych i wysoko przetworzonych produktów pozwala w efekcie lepiej kontrolować składniki odżywcze i jakość jedzenia – dodaje Waldemar Rogowski.

W ramach oszczędności rzadziej stołujemy się na mieście czy wybieramy tzw. dietę pudełkową. Na korzystanie z obiektów gastronomicznych (restauracje, fast foody, bary mleczne) jako dominujący sposób odżywiania wskazuje zaledwie 3 proc. respondentów. Catering dietetyczny wybiera tylko 2 proc. badanych.

Walka z inflacją na talerzu

Wzrost cen żywności zmusza nas do dokładniejszego monitorowania wydatków. Zaczynamy lepiej planować posiłki, tworzymy listy zakupów, szukamy promocji oraz niższych cen. 42 proc. respondentów wskazało, że śledzi gazetki sieci handlowych, by kupić produkty spożywcze w atrakcyjnej cenie, a 32 proc. robi zakupy wyłącznie w tańszych supermarketach i dyskontach. Staramy się także mniej marnować: 36 proc. badanych gotuje tak, by danie wystarczyło na dłużej niż jeden dzień, a 24 proc. kupuje mniej żywności. Jest to nie tylko pozytywna, ale i konieczna zmiana, bo jak wynika z raportu Instytutu Ochrony Środowiska PIB, na etapie konsumpcji w Polsce marnuje się 3 mln ton jedzenia - to aż 60 proc. wszystkich strat.

Źródło: Badanie Quality Watch dla BIG InfoMonitor

 

Nadal prawie połowa z nas marnuje żywność

Choć większość z nas (54 proc.) deklaruje, że nie marnuje jedzenia, to jak pokazują wyniki badania BIG InfoMonitor wciąż niemal połowa (46 proc.) nie przykłada do tego wielkiej wagi. Z powodu wyrzucania niezjedzonych produktów tracimy jednak stosunkowo niewielkie kwoty – ok. 100 zł miesięcznie (33 proc.). Żywność istotnie rzadziej marnują mieszkańcy wsi (40 proc.), niż mieszkańcy miast (49 proc.). Dbałość o zawartość lodówki rośnie wraz z wiekiem respondentów: od 44 proc. w grupie poniżej 45 lat, przez 60 proc. w grupie 45-64 lata, po 72 proc. wśród osób 65+.

Mimo, że inflacja spada, to jednak trudno to zauważyć w przypadku produktów żywnościowych. Ich relatywnie wysoka cena sprawia, że na marnowaniu żywności także tracimy coraz więcej. Wg danych UCE Research i uczelni WSB Merito w maju o 39,9 proc. wzrosły ceny warzyw, o 31,9 proc. karmy dla zwierząt, 25,5 proc. dodatków spożywczych, ryby podrożały o 22,5 proc, a napoje o 21,4 proc. Choć dynamika wzrostu się obniża, ceny nie spadają.

Wzrost cen żywności, a budżety domowe Polaków

Jak podaje GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, wzrosły o 13 proc. W przypadku produktów spożywczych i napojów bezalkoholowych inflacja wyniosła już jednak średnio o 18,9 proc., a niektóre kategorie produktowe podrożały jeszcze bardziej. Szczegółowe dane z maja br. mówią o tym, że w ciągu ostatniego roku najmocniej zdrożały: cukier (63,4 proc.) jaja (24,9 proc.), warzywa (24,7 proc.) czy mleko (23,4 proc.).

Warto zauważyć, że prezentowane teraz dane są i tak niższe, bo odnoszą się do cen już podwyższonych przez inflację rok temu – czyli występuje efekt bazy. Kolejnym problemem jest nadal niedostateczny wzrost płac w stosunku do rosnących cen żywności i powiększające się przeterminowane zadłużenie Polaków – przypomina Waldemar Rogowski.

Jak wynika z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK, na koniec kwietnia br. 2,7 mln osób miało już ponad 80 mld zł przeterminowanych zobowiązań. W ciągu roku wartość niespłacanych długów podwyższyła się o 4,2 mld zł, a niesolidnych dłużników przybyło o ponad 3,7 tys.

 - Z drugiej jednak strony istotne obciążenie dla polskich przedsiębiorców w tym z sektora handlu, a tym samym trudność w utrzymaniu cen oferowanych produktów, stanowi wzrost kosztów pracy w tym płacy minimalnej, przy braku wzrostu wydajności i produktywności. Od początku 2023 wzrosła ona do 3490 zł brutto, a od połowy tego roku zapowiedziany jest dalszy wzrost, który podniesie ją do poziomu 3600 zł brutto, a w 2024 prawdopodobnie przekroczy ona 4 300 złkomentuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor

W raporcie „Sytuacja gospodarstw domowych w 2022 r. w świetle wyników badania budżetów gospodarstw domowych” GUS podawał, że sytuacja materialna gospodarstw domowych, pomimo wzrostu przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego, realnie pogorszyła się. Przede wszystkim ze względu na rosnący poziom inflacji. Wydatki na towary i usługi konsumpcyjne wyniosły 1420 zł i były wyższe nominalnie o 14,9 proc., a realnie o 0,4 proc. w stosunku do 2021 r. Najwyższy udział w budżetach domowych Polaków, podobnie jak w latach poprzednich, miały wydatki na żywność i napoje bezalkoholowe, których poziom w 2022 wzrósł do 26,7 proc.

Badanie Quality Watch nt. wydatków na żywność i marnowania żywności, zrealizowane dla BIG InfoMonitor, metodą CAWI, na próbie 1054 osób, w dniach 24-28 marca 2023 r.

***

Biuro Informacji Kredytowej jest partnerem programu edukacyjnego Nowoczesne Zarządzanie Biznesem, w module „Zarządzanie ryzykiem finansowym w biznesie i życiu osobistym”.

Więcej: www.nzb.pl oraz www.facebook.com/NowoczesneZarzadzanieBiznesem

Kobietom trudniej o duży portfel, łatwiej jednak o mniejsze zaległości. Gdy co trzeci mężczyzna deklaruje, że nie martwi się o pieniądze, wśród pań w takiej sytuacji jest 28 proc. – wynika z badań Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Ale mimo, że żyją skromniej, zdecydowanie rzadziej wpadają w pętlę zadłużenia, a suma ich zaległości - 25 mld zł jest ponad dwukrotnie niższa niż mężczyzn – pokazują dane BIG InfoMonitor i BIK. Jak to jest możliwe?

 

Mniej zarabiają, mają niższe emerytury, w następstwie nie tylko niższych płac, ale też m.in. z bezpłatnych urlopów wychowawczych i niższego wieku emerytalnego. Poza tym, zwykle to one po rozpadzie związku wychowują dzieci, często radząc sobie bez zasądzonych alimentów. To wszystko nie pozostaje bez wpływu na status materialny, co odzwierciedla  zrealizowane dla BIG InfoMonitor badanie „Pieniądze powodem stresu dla par i singli”. Według niego kobiety częściej niż mężczyzn martwią zbyt niskie zarobki (26 proc. wobec 22 proc.), częściej też mają na utrzymaniu dzieci (36 proc. do 32 proc.). Gdy w grę wchodzi skromne życie, a nawet trudności ze związaniem końca z końcem, też widać ich przewagę, bo jest to udziałem niemal co piątej, a wśród mężczyzn 17 proc. Relacje zmieniają się w przypadku kategorii osób zamożnych oraz tych, którym wystarcza na wszystko i bez wysiłku mogą też odkładać, zalicza się do niej ponad 32 proc. panów i 28 proc. pań. Gdy pada pytanie o problemy finansowe znów „wygrywają” kobiety. Z kłopotami finansowymi zmaga się prawie połowa z nich, wśród mężczyzn 43 proc.

 Wśród pięciu niesolidnych dłużników są tylko dwie kobiety…

Zupełnie inny obraz sytuacji wyłania się jednak ze statystyk na temat zaległości Polaków, czyli nieopłacanych przez co najmniej 30 dni rat kredytu w kwocie min. 200 zł widocznych w BIK oraz zgłoszonych do rejestru dłużników BIG InfoMonitor, zaległości dotyczących m.in. nieuregulowanych rachunków za media, telefon, TV, czynsz, opłat za jazdę bez biletu, czy kosztów sądowych.

W danych tych, kobiety wypadają jako zdecydowanie bardziej solidni płatnicy niż mężczyźni. Wśród niemal 2,7 mln nierzetelnych dłużników jest ich 1 024 445, a mężczyzn o ponad 630 tys. więcej (1 655 628). Panie stanowią 38 proc. ogółu dłużników. Pozostają też w mniejszości, nawet po odjęciu z puli dłużników niepłacących alimentów, których jest blisko 288 tys., a w tym 95 proc. to ojcowie. Kobiety mają też mniej długów, nie tylko łącznie, co jest  zrozumiałe, bo jest ich mniej, ale niższy jest też ich przeciętny dług. Średnia zaległość wynosi 24 467 zł, a przeterminowany dług mężczyzn to 32 495 zł. W sumie w grę wchodzi ponad 25 mld zł zaległości kredytowych i 
pozakredytowych kobiet wobec 53,8 mld zł w przypadku mężczyzn.